Z prawdziwą, srebrną i złotą/pozłacaną biżuterią jest jak z jedwabną bluzką lub kaszmirowym swetrem – żeby jak najdłużej się nią cieszyć, trzeba o nią dbać.
To naturalne, że biżuteria z czasem się zmienia. Sztuczna „biżuteria” po prostu się niszczy i jest do wyrzucenia, ale ta prawdziwa, prawidłowo pielęgnowana, może przetrwać lata. Srebro podlega reakcjom chemicznym charakterystycznym dla tego metalu – może reagować na przykład w kontakcie z perfumami, dlatego wystarczy przestrzegać kilku wskazówek.
Do podstawowych takich porad pielęgnacyjnych zaliczyłabym – po zdjęciu, chowanie biżuterii w pudełeczku (biżuteria leżąca na powietrzu może się utleniać, a wrzucona do torebki – zniszczyć), nie branie w niej kąpieli, nie pryskanie perfumami, i generalnie raczej delikatne obchodzenie się z nią (zdejmowanie do prac w ogrodzie, pracy z detergentami etc.).
Srebrną i złotą, nie pozłacaną biżuterię w warunkach domowych możemy delikatnie umyć ciepłą wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń, jeżeli jest taka potrzeba, również przetrzeć miękką szczoteczką.
Jeżeli i to nie wystarczy, lub któryś element został uszkodzony - zapraszam do mnie. Każdy egzemplarz z mojej kolekcji możecie oddać mi do jednokrotnego odnowienia! Zaopiekuję się nim jak trzeba, wykąpię w myjce ultradźwiękowej, przywrócę pierwotną powierzchnię. Wystarczy do mnie napisać w tej sprawie – kasia@kasiawojcik.com. Zapraszam :)
Kasia Wójcik